niedziela, 10 maja 2020

Cieszowa - kirkut




Cieszowa to niewielka wioska położona na północ za Koszęcinem. Kilometr od wioski, w polu, na wzniesieniu, w cieniu drzew, znajduje się cmentarz żydowski. 





 Żydzi w Cieszowej zamieszkiwali od XIV wieku. Posiadali swoją gminę żydowską, szkołę, cmentarz i drewnianą synagogę, którą rozebrano w 1911 roku. Ostatnim nauczycielem i rabinem był Samuel Schloshof, który zmarł w 1871 roku. 


Żydów w Cieszowej zaczęło przybywać, kiedy za panowania Fryderyka Wielkiego wypędzono ich z lewobrzeżnych terenów Odry. Najwięcej żydów około 100, Cieszową zamieszkiwało w XVIII w. W 1830 było ich już 43, w 1861 już tylko 18, a w 1894 zostało 4.


Po 1905 roku żydzi przestali zamieszkiwać Cieszową. Pozostał po nich do dnia dzisiejszego jedynie cmentarz, który według tradycji ma 700 lat. Na początku XX w. profesor Brann dokonał przeglądu macew znajdujących się na cmentarzu i odnotował, że zachowała się tam macewa z 1650 roku. Z dokumentów wynika, że w 1917 roku na cmentarzu było wiele macew utrzymanych w bardzo dobrym stanie. 



Po II wojnie światowej nikt się cmentarzem nie interesował i kirkut podupadł. Dopiero w ostatnich latach dzięki młodzieży i społecznikom teren cmentarza uporządkowano, a część macew została odnowiona. 


Na cmentarzu znajduje się kilkadziesiąt macew pochodzących w większości z XIX w. Napisy na nagrobkach wykonane są w języku niemieckim i hebrajskim.


Według zwyczaju uświęconego wieloletnią tradycją na nagrobkach zamiast kwiatów kładzie się kamyki. Kwiaty są dla żywych.
W 2008 roku przechodząca nad Cieszową trąba powietrzna dokonała wielkiego spustoszenia na cmentarzu zarówno w drzewostanie jak i macewach.


Ze względu na położenie miejsce jest urokliwe, spokojne i refleksyjne. Zwiedzanie cmentarza umila śpiew ptaków.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Patoka - pałac

  Patoka to niewielka kolonia osadnicza między Sierakowem Śląskim a Ciasną, na północ za Lublińcem. Na początku XIX w. właścicielem terenów...