niedziela, 18 marca 2018

Kopalnia Szombierki - Bytom




Początki kopalni „Hohenzollern” - Szombierki, to 28 marca 1854 roku, kiedy to szychtmistrz Joschonek dokonał odkrycia złóż węgla, 300 m od kościoła św.Małgorzaty. 14 grudnia 1855 r. Urząd Górniczy nadał Joschonkowi pole górnicze „Hohenzollern” o pow. 1 033 137 m kw.
Z braku odpowiednich środków finansowych Joschonek nie mógł wybudować kopalni, dlatego odsprzedał swoje udziały E.Kramerowi z Rozbarku. Ten z kolei sprzedał je bankierowi bytomskiemu Friedländerowi. Właścicielką gruntów była wówczas hrabina Johanna Schaffgotsch. W 1865 roku Spółka Schaffgotschów odkupiła od bankiera pozostałe udziały stając się jedynym właścicielem.

Budowę kopalni rozpoczęto 15 listopada 1869 roku drążeniem szybu Kaiser Wilhelm (Krystyna) oraz szybu odwadniającego „Hohenzollern” (Ewa). Uroczyste otwarcie kopalni miało miejsce 8 lipca 1873 roku. Początkowo szyb Krystyna zgłębiony był do 104,6 m, a ostatecznie do poziomu 510 m. 5 września 1873 roku rozpoczęto wydobycie z pokładu Maria. W 1880 r. węgiel wydobywano z 3 pokładów Florentyna, Maria i Waleska. Rozpoczęcie drążenia kolejnego szybu Kaiser Friedrich (Teresa) nastąpiło w lipcu 1888 roku. 9 grudnia 1890 roku szyb Teresa był gotowy do użytku. Tego samego roku przy szybie Teresa uruchomiono sortownię.

Na kopalni pracowano wówczas 12 godzin dziennie. Początkowo przewietrzanie kopalni odbywało się w sposób naturalny szybami wydechowymi Krystyna i Teresa. Szybami wdechowymi były: szyb Ewa, Janina i Jerzy.
Szyb wentylacyjny Georg (Jerzy) położony był między Kolonią Zgorzelec, a Hutą Zygmunt. Prawdopodobnie zlikwidowano go przed 1922 rokiem.
W 1885 roku wybudowano budynek cechowni. Wiosną 1888 roku szyb Ewa przystosowano do jazdy ludzi głębiąc go do poziomu 250 m. Magazyn materiałów i warsztaty wybudowano w 1890 roku. Kolejny szyb Gemander (Janina), który był wentylacyjnym zgłębiono w 1894 r. Dzięki wprowadzaniu nowoczesnych maszyn i urządzeń, uruchamianiu nowych poziomów wydobywczych, wydobycie kopalni w 1880 roku wynosiło 233 tys.ton. W 1897 roku wybudowano łaźnię dla 700 górników, którą rozbudowano w 1921 r. W 1898 roku przy szybach wydechowych zabudowano wentylatory typu „Rateau”, które tłoczyły powietrze do kopalni. Na własne potrzeby w 1901 roku przy kopalni uruchomiono elektrownię zakładową.
W 1904 r. przy granicy z Godulą wybudowano kolejny szyb „Sommer” (Jadwiga), przy którym znajdowała się odkrywka piasku stosowanego do podsadzki hydraulicznej.

Wprowadzając w 1907 r. lampy karbidowe wyeliminowano olejowe. Aby zwiększyć wydobycie w 1913 roku przebudowano szyb Ewa na wydobywczy, a szyb Krystyna w 1920 r. zgłębiono do poziomu 340 m. Od 1882 do 1922 r. kopalnia była częścią zakładu „ Paulus Hohenzollern”.
W tym czasie zajmowała 17,1 km kw. powierzchni. Po podziale Śląska w 1922 roku kopalnia „Hohenzollern” pozostała w Niemczech. W 1922 roku wybudowano budynki dyrekcji i markowni. W 1924 roku pracę rozpoczęła brykietownia o wydajności 150 tys. ton brykietów rocznie. Od 1928 roku na ścianach pracowały maszyny wrębowe. W okresie międzywojennym działało 5 szybów wydobywczych.
W 1929 roku przy szybie Krystyna postawiono nową wieżę wyciągową basztową o konstrukcji stalowej, ryglowanej, nitowanej przypominającej młot - pyrlik. Elewację wieży wyłożono czerwonym klinkierem. Na wieży w 1933 roku zainstalowano jedną z najmocniejszych maszyn wyciągowych w Europie o mocy 240 tys. kW. Maszyny pochodziły z zabrzańskiej Huty Donnersmarck i wyposażone były w silniki szwajcarskiej firmy Braun-Bovery. Zainstalowana w 1928 roku miała moc 2400 KM, a w 1933 roku 3262 KM. Elektryczne maszyny wyciągowe zainstalowano na wysokości ok. 40 m. i napędzały koła o średnicy 7 metrów. Sama wieża ma 57 m wysokości i 7 stalowych pomostów, skomunikowanych za pomocą dwubiegowych schodów.

W latach 30-tych przy szybie Ewa wybudowano bunkier na urobek o pojemności 800 ton.
W 1939 roku pracę rozpoczęła płuczka o wydajności 100 t na godzinę.
W 1882 wprowadzono na kopalni oświetlenie elektryczne zasilane prądnicą prądu stałego 110 V.
W 1883 roku po raz pierwszy w Europie zastosowano pod ziemią elektrowóz firmy „Simens” oraz wprowadzono przewóz łańcuchowy o napędzie elektrycznym. Dzięki tym nowinkom ostatni koń opuścił kopalnię 8 lutego 1913 roku.
Po wojnie kopalnię przemianowano na Szombierki i przemianowano również nazwy szybów.

W czasie działań wojenny kopalnia nie odniosła większych szkód i już 1 marca 1945 r. rozpoczęto ponownie wydobycie. Na kopalni pracowało wówczas 1680 osób. W 1949 roku było to już 5 tys. osób. Wydobycie stopniowo zwiększano, a poziom wydobycia z czasów wojny osiągnieto w 1950 r.
1 stycznia 1970 r. połączono kopalnię Szombierki z kopalnią Karol w Orzegowie. Wykonano wówczas wiele inwestycji poprawiających ciągłość i wydajność pracy oraz bezpieczeństwo.
W 1971 r. uruchomiono stację sejsmiczną, która prognozowała stan zagrożenia tąpaniami.
Niemcy eksploatując kopalnię pozostawili pod miastem Bytom filary ochronne, których nie wolno było wybierać. Eksploatacja tych filarów rozpoczęła się w 1949 r. i miała negatywne skutki dla miasta. Osiadanie terenu dochodziło do 1,6 m. Do roku 1980 wydobycie było na poziomie 2,1 mln t rocznie, a w 1992 r. już zaledwie 850 tys. ton. Kopalnia powoli kończyła swoje istnienie. W 1993 r., 1 września kopalnię Szombierki przyłączono do kopalni Centrum pod nazwą Centrum-Szombierki.

Ostatnią tonę węgla wydobyto szybem Ewa 6 marca 1996 r. Od początku istnienia kopalni, czyli od 1873 r. do 1996 r. na kopalni wydobyto 149 mln ton węgla. Z początkiem 1997 roku rozpoczęto likwidację obiektów na terenie kopalni demontując urządzenia przy szybie Janina, rozbierając wieżę szybową i wieżę ciśnień. Do 1999 roku zlikwidowano komin kotłowni, sortownię, płuczkę, cechownię, domy mieszkalne. W listopadzie 1999 r. wysadzono szyb Teresa. Pozostawiono szyb Krystyna i Ewa. Szyb Krystyna jest obecnie cennym zabytkiem poprzemysłowym.
W kościele Wniebowstąpienia Pańskiego przy ul. Wyzwolenia 85 wisi obraz św.Barbary który trafił tu z likwidowanej cechowni kopalni Szombierki.
(źródło: Historia Szombierek - J.Larisch, Z biegiem Bytomki - L.Kłos, E.Wieczorek)


Mapa z 1930 roku





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Patoka - pałac

  Patoka to niewielka kolonia osadnicza między Sierakowem Śląskim a Ciasną, na północ za Lublińcem. Na początku XIX w. właścicielem terenów...