niedziela, 24 stycznia 2021

Patoka - pałac

 


Patoka to niewielka kolonia osadnicza między Sierakowem Śląskim a Ciasną, na północ za Lublińcem.

Na początku XIX w. właścicielem terenów w rejonie Patoki i Panoszowa był Edward von Kościelski. Nie ma konkretnych informacji kiedy wybudowano pałac przy folwarku w Patoce. Prawdopodobnie Kościelski przy folwarku wzniósł rezydencję, która w kolejnych latach i przez kolejnych właścicieli została przebudowana na pałac. Źródła podają, że w 1886 roku właścicielem folwarku Patoka oraz dóbr rycerskich Panoszów był radca Wilhelm Conrad. W tym czasie majątek liczył 1181 ha pastwisk, łąk, pól uprawnych , lasów, stawów.



Kolejnym właścicielem, był książę Hugo von Radolin, który wywodził się z polskiego rodu rycerskiego. Był szambelanem królewskim, tajnym radcą królewskim, marszałkiem dworu cesarza Fryderyka III, ambasadorem cesarskim w Paryżu, kawalerem honorowym Zakonu Maltańskiego. Okoliczne dobra wraz z folwarkiem Patoka zakupił w 1889 roku. 



Na początku XX w. ród Radolińskich wybudował pałac w Patoce. W 1909 roku właścicielem majątków Patoka, Panoszów, Zborowskie, został syn księcia Hugo von Radolin – hrabia Alfred, którego dobra obejmowały 3483 ha, w tym 2563 ha lasów. Około 1917 roku posiadłości przejęła spółka Herrschaft Ponoschau & Sorowski O.S. G.m.b.H., która majątkiem zarządzała do około 1930 roku.



W 1937 roku właścicielem majątków Patoka (Klinkerwerk), Panoszów (Hegersfelde), Zborowskie (Ostenwalde) był Herman Reemtsma, znany producent wyrobów tytoniowych. Powierzchnia dóbr wynosiła wówczas 3398,9 ha w tym 2524,5 ha lasów. 



Po wojnie upaństwowiony pałac pełnił wiele przeróżnych funkcji. Pełnił funkcję domu pomocy dla osób starszych, następnie mieściła się tam szkoła ogrodnicza, potem ośrodek odwykowy dla narkomanów. Obecnie obiekt jest w rękach prywatnych.



Sam budynek w stylu neobarokowym wybudowano z cegły na planie prostokąta. Jest podpiwniczony, dwukondygnacyjny, otynkowany. Pokryty jest dachem mansardowym z lukarnami.

Strona frontowa posiada w centralnej części ryzalit wraz z tarasem wsparty na czterech kolumnach.

Prostokątne okna ozdobiono gzymsami. Od strony parku elewacja również centralnie posiada ryzalit i wysunięty taras wsparty na czterech kolumnach.



Powierzchnia użytkowa pałacu wynosi 1186,9 m2. W parku znajduje się dawny dom ogrodnika o powierzchni użytkowej 156 m2. W parku pałacowym znajduje się ok. 300 drzew, w tym wiele ponad stuletnich.




Źródło: palace slaska.pl ;


czwartek, 21 stycznia 2021

Kopalnia Gotthard - Karol - Ruda Śląska Orzegów

 


W okolicach Orzegowa poszukiwania węgla rozpoczęto już w roku 1824. Teren został pokryty wieloma małymi kopalniami, które wydobycie prowadziły głównie metodą odkrywkową - płytkich chodników. Z czasem zaczęto pogłębiać małe szyby. Z jednego z takich szybów „Schaffler”, powstała w 1837 roku kopalnia „Orzegów”.






Kolejnym etapem było powstanie kopalni Karol w latach 1873-1877. Głębokość kopalni wynosiła wówczas 303 metry, a głównymi szybami były: „Gotthard” (Jurand, którego nazwę w 1936 roku zmieniono na Pułaski), Kynast (Krzysztof), Sztolberg (Sobiesław). W 1878 roku pogłębiono szyb „Kynast”, a w 1908 szyb Sztolberg.





Kopalnia posiadała własną elektrownię, tartak i cegielnię. Na terenie kopalni znajdowały się: warsztat mechaniczny i elektryczny, stolarnia, magazyny, łaźnia i sypialnia. Wydobycie prowadzono pod gęsto zabudowanym osiedlem metodą podsadzkową.





Do strasznej tragedii doszło na kopalni, w szybie Gotthard, 18 lipca 1898 roku. Wskutek uszkodzenia tzw. „łapaczy” wyśliznęła się klatka z 26 górnikami w środku, spadając na dno szybu. Przeżył tylko jeden górnik.


Pomnik górników, którzy zginęli w 1898 roku znajduje się na starym orzegowskim cmentarzu.

Zginęli wówczas: Albert Biernol (l.32), Urban Cholewa (l.46), Józef Dylong (b.d),

Emanuel Gawron (l.57), Jan Gawron (l.21), Aleksander Gnida (l. 41), Franciszek Graber (l.36),

Jan Grzeszka (l.43), Karol Jakubczyk (l. 41), Józef Jaworek (l.23), Jan Jenczmyk (b.d), Artur Keihl (l.21), Jan Klasik (l.39), Józef Kokos (l.33), Franciszek Lukaszczyk (l.40), Karol Niewiadomski (l.18), Franciszek Pakosz (l.38), Józef Penkala (l.36), Robert Podeszwa (l.25), Augustyn Segeth (l.28), Andrzej Swoboda (l.39), Antoni Szołtysek (b.d), Mateusz Świętek (l.41), Walenty Twardoch (l.46), Augustyn Zimolong (l.25).

Kolejna katastrofa, tym razem bez ofiar śmiertelnych wydarzyła się 13 lutego 1932 roku. Około godziny 15-tej na pokładzie „Pochhammer” wybuchł pył węglowy. Dym i ogień uchodziły szybem Sztollberg. Straże pożarne zalewały szyb wodą. Kiedy ratownicy postawili kilka tam, ogień udało się opanować.




Maszyna parowa, wyciągowa szybu Jurand z 1886 roku jeszcze się zachowała, choć zapomniana niszczeje. Pracę zakończyła w 1969 roku , kiedy zamknięto szyb.




Nazwę kopalni na Karol przemianowano 1 października 1936 roku. W latach 1938-1939 na kopalni pracowało 1300 robotników. Dobowe wydobycie wynosiło wówczas 3000 ton. Podczas okupacji kopalnią kierował Braunmühl. Pod koniec 1944 roku wydobycie spadło do 1400 t na dobę. Władze polskie 1 lutego 1945 roku przejęły kopalnię, która była w znacznym stopniu zdewastowana przez Niemców. Rozpoczęto uprzątanie pozawalanych chodników i już po 2 tygodniach wydobywano z kopalni 400 t węgla na dobę. 





Od 1945 roku do 1957 kopalnia Karol należała do Rudzkiego ZPW, a od kwietnia 1957 r. do Bytomskiego ZPW. Po pogłębieniu szybu „Sobiesław” kopalnię Karol połączono przekopem z kopalnią Szombierki i od 1 stycznia 1970 weszła w jej skład.

Kopalnię zamknięto pod koniec lat 70-tych XX w.



Mapa kopalni 1. z 1883 roku 2.z 1958 r


Źródło: „Słownik historyczny kopalń węgla na ziemiach polskich”, „Informator historyczny kopalń Bytomskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego”


poniedziałek, 18 stycznia 2021

Kolonia robotnicza Morgenroth


 

Osiedle Morgenroth w Rudzie Śląskiej przy ulicach Szafranka, Styczyńskiego, Bytomskiej powstało około 1906 roku . Zbudowano je dla robotników dawnej kopalni Wawel (Brandenburg). Kopalnia Wawel istniała już od 1751 roku, a formalnie od 1 listopada 1770 r. Była własnością barona von Stechow. Od 1778 roku przeszła na własność rodu Ballestremów. Od 1854 roku pod nazwą Brandenburg. W 1924 roku nazwę zmieniono na Bronibor potem na Wawel. Od 1931 roku weszła w skład kopalni Walenty-Wawel.




Osiedle wybudowano według projektu nieznanego architekta jako trzy stosunkowo małe grupy budynków, każda na rzucie prostokąta. Układ kolonii robotniczej tworzy 12 budynków mieszkalnych murowanych z cegły o oryginalnych kształtach. 




Budynki różnią się między sobą rozczłonkowaniem elewacji, otworami okiennymi i drzwiowymi oraz drobnymi detalami. Dachy budynków są wielospadowe, kryte dachówką ceramiczną, nadające całej kolonii niepowtarzalności. 





Elewacje ozdobiono ornamentami z cegły licowej i otynkowanych pól. Funkcję ozdobną pełnią również drewniane belki jak i drewniane daszki nad wejściami.




Budynki wybudowano w dwóch typach. W jednym typie posiadają dwa segmenty, a każdy segment składa się z dwóch mieszkań – kuchnia plus dwa pokoje. Parterowe pomieszczenie gospodarcze jest dobudowane do budynku. Obecnie najczęściej pełni funkcję garażu. W drugim rozwiązaniu (ulica Styczyńskiego) pomieszczenie gospodarcze znajduje się jako wolnostojące, na dziedzińcu. Budynki od strony frontowej posiadają ryzalit w formie wieży.


Mapa z 1901 roku. Czerwone kółko to teren na którym 5 lat później 

wybudowano kolonię robotniczą.




Wcześniej Chebzie nazywało się Morgenroth

niedziela, 10 stycznia 2021

Pyskowice - kirkut

 


Już w XIV w na tereny Pyskowic przybywali żydzi, którzy głównie trudnili się handlem, prowadzili sklepy i zakłady rzemieślnicze. Trudnili się również udzielaniem pożyczek.

Na jakiś czas w związku z konfliktami byli zmuszeni opuścić te tereny, jednak pod koniec XVIII wieku wrócili.

Na początku XIX w. wybudowano drewnianą synagogę, która w 1822 roku spłonęła. Na jej miejscu, jeszcze tego samego roku wybudowano murowaną z cegły i pokrytą dwuspadowym dachem z charakterystycznymi łukowatymi zwieńczeniami okien. Początkowo zmarłych chowano na cmentarzu w Wielowsi.

Kirkut w Pyskowicach założono 16 kwietnia 1830 r. W 1872 roku powstał Związek Górnośląskich Gmin Synagogalnych. Należeli do niego również żydzi z Pyskowic.



Do dnia dzisiejszego na cmentarzu o pow.0,6 ha zachowało się ok. 150 nagrobków. Cmentarz okalają szczątkowe fragmenty murów. Przed wejściem znajduje się zrujnowany dom przedpogrzebowy, w którym po wojnie urządzono zakład tapicerski. Zakład działał w tym miejscu do końca 2007 roku. Obecnie jest własnością Skarbu Państwa.






Najstarszy nagrobek pochodzi z 1841 r. Na macewie wyryto inskrypcje w języku hebrajskim i niemieckim. Na pyskowickim kirkucie spoczywa pradziadek i dziadek Edyty Stein, męczennicy kościoła katolickiego. Ostatniego pochówku na cmentarzu dokonano w 1920 roku.





W 1938 roku. Bojówki NSDAP spaliły synagogę. Po wojnie cmentarz ulegał stopniowej dewastacji a część nagrobków ukradziono. Grabieży dokonywano również po koniec lat 70 -tych o czym wspomnieli w swoim opracowaniu Monika Krajewska i Jan Jagielski.





W 1988 roku na cmentarzu przeprowadzono prace porządkowe. We wrześniu tego samego roku, na zbiorowej mogile żydów, rozstrzelanych w styczniu 1945 roku przez hitlerowców, wystawiono pomnik upamiętniający.









Mapa ORSIP z 1883 r.

Patoka - pałac

  Patoka to niewielka kolonia osadnicza między Sierakowem Śląskim a Ciasną, na północ za Lublińcem. Na początku XIX w. właścicielem terenów...